niedziela, 2 października 2011

Serce mnie dławi po gardłem

Garść zdjęć z ogródka. Oglądam romanse i czytam bluźniercze powieści Bukowskiego na przemian z Miłoszem czy Poświatowską. Obawiam się, że dziadziaję i starzeję się. Dobrze, że choć nie tyję. Jestem zakochana chyba. Niestety tak jak zwykle.



I Baczyński na koniec.

Gorzko pachną samotną jesienią te wieczory bez Ciebie umarłe, kiedy marzę zaplątany w jesień, kiedy serce mnie dławi pod gardłem. Kiedy liście żółtawym odblaskiem spełzną na dół na ściśnięte pięście, w mgłach daleko zagubiona radość, w mgłach daleko zagubione szczęście. Potem noce mnie ciszą umęczą, myśli spali błyskawicą drżenie, potem serce mi wydrze przymarłe jesień w wieczór spłakany wspomnieniem...

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz