niedziela, 28 sierpnia 2011

Worry dolls under my pillow

Nie znoszę niedziel. Już właściwie pakuję walizki. Smutno. W ramach odrzucania smutów biegałam po ogródku i robiłam zdjęcia mojemu psu oraz nieco oklapłym już różom Mamy. Dla odmiany zatem dziś zdjęcia.


Jabłko - leitmotiv sesji Baksa
Sing a song
Ależ smutno

Droga donikąd

Zaniedbany rozdział :(

No i czas spać. A pod  poduchą Guatemala Worry Dolls.

Here are some tiny people for you to keep
So you can have good nights sleep
Put them under your pillow when the day in through
And let them do all the worrying for you


1 komentarz :

  1. Taaa Bax, jasne...na zdjęciach taki dostojny, ale nie dajcie się zwieść tej profesorskiej pozie z jabłkiem! Już on mnie nie raz obszczekał- bestia!
    :) buzia!

    OdpowiedzUsuń